Przez ponad 40 lat Instytut Techniki Budowlanej przeprowadzał w tej hali próby ogniowe różnych materiałów, dzięki temu powstał gigantyczny grill o bardzo przykrym zapachu. Na ścianach i suficie zalegała brązowa gęsta maź. W celu uniknięcia zwarć w instalacji elektrycznej istniała potrzeba całkowitego wyłączenia zasilania. Podnośnik nożycowy używany podczas czyszczenia, po kilku dniach odmówił posłuszeństwa (w hali panowała temperatura w okolicach 5 stopni C oraz wysoka wilgotność). istniała potrzeba dodatkowego zabezpieczenia elektroniki w/w urządzenia. Prace trwały kilka dni, zabrudzenia były zdecydowanie cięższe w usunięciu niż w przypadku tradycyjnego czyszczenia po pożarach. Zazwyczaj w przypadku pożarów sadza, oraz inne zabrudzenia osadzają się jednorazowo w przeciągu kilku godzin, w tym przypadku zabrudzenia osadzały się systematycznie na przestrzeni przeszło 40 lat.